Warszawa Żoliborz Rotary Club

Do (więcej niż) trzech razy sztuka

1 lipca 2008

czyli nasza Gala Paraolimpijska 2008.

Gdy w 2006 roku mając dużo dobrych chęci i zamiar powołania klubu Rotary Warszawa-Żoliborz, „zaryzykowaliśmy” w kilka osób, jeszcze przed czarterem organizację imprezy podsumowującej występ naszych paraolimpijczyków w Turynie, niektórzy z nas zastanawiali się, czy wystarczy zapału i pomysłów, by długofalowo i efektywnie działać na rzecz sportowców niepełnosprawnych. Taki w efekcie podstawowy cel wybraliśmy dla naszej działalności klubowej i taki deklarowaliśmy gdy 19 września 2006r. ówczesny prezydent klubu Marek Grochowski odbierał dokument czarterowy z rąk Prezydenta Rotary International -Williama Billa Boyda.
Kilkadziesiąt miesięcy później przekonaliśmy się i wiemy, że było warto, a nasza praca przecież ledwie się zaczęła. Piątek, 11 kwietnia był dla nas bardzo ważnym dniem. W szczególnym, bo olimpijskim roku, zaplanowaliśmy sobie zorganizowanie trzeciej już Gali Sportu Niepełnosprawnych pod hasłem„Jak po zimie wiosna…” .
Z charakterystycznym dla Rotarian postanowieniem ulepszenia zeszłorocznej formuły. Dla przypomnienia –był to wspólny koncert Leszka Możdżera i naszego beneficjenta D.Pietrasika, rękawy zakasaliśmy na dobre już w listopadzie, kiedy to rozpoczęliśmy rozmowy z mecenasami naszej imprezy, ustaliliśmy priorytety i porozumieliśmy się z Polskim Komitetem Paraolimpijskim, Polskim Związkiem Sportu Niepełnosprawnych „Start” a także Polskim Komitetem Olimpijskim. Jednym słowem, staraliśmy się kolejny raz zintegrować środowisko sportu niepełnosprawnych i sprawnych a także uhonorować najlepszą dziesiątkę w naszym kraju.
Miejsce spotkania podsumowującego kolejny rok zmagań naszych „podopiecznych” było dla nas oczywiste. To Centrum Olimpijskie, w którym co wtorek się spotykamy. Rozmowy z menedżerką gwiazdy wieczoru „ciągnęły się „ niezmiernie długo bo niełatwo było znaleźć wolny termin– W końcu udało się i Anna Maria Jopek zachwyciła wszystkich swoim talentem i osobowością, a wszystko li tylko z dobrej woli. W koncercie wziął udział nasz niewidomy stypendysta, Damian Pietrasik.
Jest nie tylko świetnym pływakiem reprezentującym Polskę, ale również niezwykle uzdolnionym muzykiem o wspaniałej osobowości . Jeździ także na… motorynce i robi zdęcia reportażowe??? Pod koniec uroczystości zaprezentował się ponownie ze swoim zespołem Światła Miasta.
Nasz Prezydent, Igor Pawłowski przedstawił historię Rotary oraz cele, jakie nam przyświecają. Imprezę poprowadzili Tadeusz Sznuk oraz komentator sportowy TVP, Maciej Iwański – nasz kolega… A kiedy artykuł ukaże się w druku pewnie już Rotarianin!
Na Gali, zorganizowanej pod patronatem Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, nie zabrakło znakomitych osobistości świata sportu, biznesu i polityki. Najlepszym sportowcom niepełnosprawnym kwiaty wręczali m.in. Dorota Idzi, Grzegorz Skrzecz, Andrzej Supron, Jacek Fafiński oraz Otylia Jędrzejczak. Statuetki za miejsce w najlepszej dziesiątce otrzymywali zaś od, profesora Jana Włostowskiego, który pod nieobecność prezesa Longina Komołowskiego oraz „dobrego ducha” naszego przedsięwzięcia v-ce prezesa Witolda Dłużniaka, reprezentował Polski Komitet Paraolimpijski.
Władze Dystryktu 22-30 reprezentował Past Gubernator Andrzej Ludek . Odwiedzili nas również siostry i bracia Rotarianie. Szczególnie licznie był reprezentowany nasz klub założycielski RC W-wa City oraz zaprzyjaźniony RC W-wa Józefów za co im serdecznie dziękujemy. Było i uroczyście, i zabawnie i bardzo licznie – liczba sportowców i gości przekroczyła 400 osób. Na naszej Gali nie zabrakło atrakcji dla widzów – loterii wizytówek oraz wystawnego bankietu. Chcieliśmy, aby w tym wyjątkowym dniu wszystko było niezwykłe. I, sądząc po reakcjach, tak się stało. Dzięki licznej obecności mediów oraz patronatowi TVP, mieliśmy pewność, że osiągnięcia sportowców niepełnosprawnych będą dobrze pokazane. Nie dopisał jedynie poseł do europejskiego parlamentu Krzysztof Hołowczyc, którego polityczna „huśtawka” wokół tematu sztafety olimpijskiej wytrąciła na tyle z równowagi, że się z niej wycofał przez co i ucierpiała nieco nasza impreza. Bardzo przeprosił i obiecał na przyszłość pomoc w naszych przedsięwzięciach bo ideę zrównania i integracji wszystkich sportowców popiera.
Gala się skończyła, ale nasza praca nad nią jeszcze nie. Ósmego lipca planujemy start aukcji unikatowych przedmiotów podarowanych nam przez sławy świata sportu. Informację znajdziecie na naszej stronie internetowej:www.rotary.warszawa-zoliborz.pl . Aukcję zamierzamy przeprowadzić przy współpracy z portalem sport.pl oraz allegro. Potrwa przez miesiąc, do startu XXIX Igrzysk w Pekinie. Do kupienia będą m.in. 2 czepki pływackie z autografami Otylii Jędrzejczak i Pawła Korzeniowskiego oraz strój reprezentacyjny Otylii, kurtka Leszka Kuzaja z Subaru Rally Team, kierownica z auta wyścigowego Adama Gładysza, piłka EURO 2008 z podpisem Ebiego Smolarka, rękawica Krzysztofa Hołowczyca z Rajdu Paryż-Dakar, czy wreszcie piłka reprezentacji Polski z Mundialu w 2002 roku ofiarowana przez naszego kolegę z RC W-wa City Zbyszka Paluchowskiego. Zachęcamy do udziału!
W sporcie doping jest niedozwolony, ale my jesteśmy zdopingowani i zdeterminowani efektem naszej kilkumiesięcznej pracy. Obiecujemy, że to nie koniec. Oczywiście nic nie odbyłoby się bez naszych sponsorów, którym chcielibyśmy raz jeszcze podziękować.
Są to: Briggs & Stratton- amerykański producent kosiarek do trawy, General Motors Polska – Producent samochodów Opel i Chevrolet, Private Banking Banku PKO SA, Samsung Polska, Wittchen sp. z o.o., Gładysz&Synowie – Volkswagen Racing, Radisson SAS, Drukarnia Cezar oraz
M&Z Jodzisowie.
Za wsparcie medialne jesteśmy wdzięczni TVP i TVP-Sport oraz Fundacji Krzysztofa Hołowczyca „Kierowca Bezpieczny” a także Agencjom „Pe Ma Pe” i ”Excentric”

Aktualnie bilansujemy imprezę, Aby dowiedzieć się ile dokładnie będziemy mogli przeznaczyć na stypendia dla niepełnosprawnych sportowców w nadchodzącym roku Rotariańskim. A na końcu serdecznie Dziękujemy również Wam- wszystkim Rotarianom, którzy zaszczycili nas swoimi odwiedzinami a także tym, którzy mieli taki zamiar. Do zobaczenia na następnej Gali!

Wyboru dziesięciu najlepszych sportowców niepełnosprawnych w 2007 roku, trenera oraz imprezy dokonała kapituła Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych Start. Statuetki otrzymali:
I miejsce PARTYKA Natalia (Gdańsk) TENIS STOŁOWY
II miejsce MENDAK Joanna (Białystok) PŁYWANIE
III miejsce SZYMAŃSKI Sławomir(Wrocław) CIĘŻARY
IV miejsce BUKAŃSKA Alicja (Gorzów Wlkp.) ŁUCZNICTWO
V miejsce KOSOWSKI Wojciech (Białystok) STRZELECTWO
VI miejsce MICHALSKI Mateusz (Poznań) LEKKOATLETYKA
VII miejsca PENDER Dariusz (Konstancin) SZERMIERKA NA WÓZKACH
VIII miejsce PAWLAK Jolanta ,MAJKA Piotr (Szczecin) WIOŚLARSTWO
IX miejsce FIODOROW Alicja (Radom) LEKKOATLETYKA
X miejsce JANOWSKA Dorota, IWANICKI Piotr (Łomianki) TAŃCE na WÓZKACH
„Dlaczego sportowcy niepełnosprawni pochodzący z naszego kraju mają relatywnie do nakładów i ogólnego zainteresowania tym rodzajem sportu, tak doskonałe osiągnięcia i zdobycze medalowe?

…Takie właśnie pytanie postawił mi swego czasu Pan Witold Dłużniak V-ce prezes Polskiego Komitetu Paraolimijskiego i Prezes Polskiego Związku Niepełnosprawnych Sportowców –STAR kiedy przyszedłem do niego z naszym pomysłem wspierania tej grupy sportsmenów.
Tak to doprawdy zadziwiające…Ale wytłumaczenie być może jest szalenie proste. Może właśnie dlatego, że ludziom niepełnosprawnym ciągle nie jest łatwo funkcjonować w naszym kraju, muszą oni być twardzi i wytrwali w swych działaniach.
Katarzyna Rogowiec, dwukrotna medalistka z Turynu, która pochodzi z podkarpackiej wsi, w swojej wypowiedzi podkreśliła fakt, ze świadomość jej ewentualnego braku przydatności w warunkach w jakich przyszło jej żyć, mobilizowała ją zarówno w sporcie jak i w procesie edukacji. Bodaj dwa fakultety, znajomość 7 języków i dwa medale olimpijskie… oto wynik tej obawy o przystosowanie do życia wśród pełnosprawnych… albo lepiej pełnosprawnych inaczej. Bo sportowcy o których mowa, są naprawdę bardzo sprawni. Często bardziej niż nam się wydaje. Powiem więcej oni nie chcą żeby ich traktować inaczej. Oni są gotowi popisywać się swoją sprawnością. Media w wielu krajach już dawno doceniły atrakcyjność występów tej grupy sportowców.
Kiedy obserwowałem zmagania paraolimpijczyków tuż po Igrzyskach Olimpijskich w Sydney 2000r zrozumiałem , że telewizja Australijska wcale nie charytatywnie działa nadając transmisje i bogate relacje w „prime tajmie”
To zawsze były i są bardzo, bardzo atrakcyjne widowiska.
A obecność kibiców i mediów, jak powiedział mi nasz niewidomy beneficjent, reprezentant kraju w pływaniu Damian Pietrasik, jest dla nich ogromnie istotna.
Cyt :”Nie ma nic gorszego niż rywalizowanie na pustym basenie…
…. Sydney to było to! Tak moi niewidomi koledzy opowiadali jak niesamowitych wrażeń doznali słyszą doping z tysięcy gardeł!
Dlatego musimy zrobić jeszcze bardzo wiele w Polsce, żeby społeczeństwo wszystkich sportowców traktowano na równi.
A media nie powinny dostosowywać się do koniunktury tylko również edukować i wyznaczać standardy… europejskie może wreszcie bo w Europie żyjemy. A może lepiej.. australijskie :))) ?
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy, który dotyczy wszystkich niepełnosprawnych – to właśnie przykład liderów, para olimpijczyków, pokazuje innym koleżankom i kolego , że warto wyjść z cienia, opuścić dom i funkcjonować rywalizować wśród innych- nas… sprawnych inaczej.
W.Grochowski”